DSCF1741W okolicy Jeziora Rusałka, tuż obok parkingu na ulicy Stara Golęcińska znajdziemy wybieg dla psów.

Uwaga: wcale nie jest łatwo tu trafić, bo wejście jest trochę ukryte między drzewami, patrząc od strony ulicy, znajdziecie je za lewym rogiem płatnego parkingu.

Wybieg ten jest znacznie mniejszy niż znany nam z codziennego biegania wybieg na Marcelinie, ale jest tu to, co niezbędne. Miejsce jest ogrodzone, bezpieczne, z ławeczką dla strudzonego właściciela i koszami na kupy.

To, co mi się tu podoba to zróżnicowanie terenu. Mamy trochę piachu (no dobra, połowa podłoża to piach), ale jest też trawa, drzewko pośrodku i całkiem zachęcająco wyglądające chaszcze na jednej ze ścian wybiegu. Przyznam, że jako zapobiegliwy właściciel miałam pewne wątpliwości co do szczelności siatki w tym miejscu. Poszłam. Sprawdziłam. Była cała.

Po terenie wybiegu dość luźno rozmieszczone zostały kłody drewna o sporej średnicy, świetnie sprawdzają się jako przeszkody do wskakiwania albo jako elementy wzbogacające psią gonitwę.

DSCF1812

Byłyśmy tu o dość nietypowej godzinie, spotkałyśmy jednak jednego stałego bywalca i zabawa była przednia. Z rozmowy z jego właścicielką wywnioskowałam jednak, że wybieg ma niewielu stałych odwiedzających. Ponoć zazwyczaj ludzie przychodzą tu z psami w czasie mniej lub bardziej rodzinnej bytności związanej ze spacerem nad Rusałką. Ta losowość może być wadą lub zaletą. Zależy jak się trafi.

Z mojego punktu widzenia, jeśli prawdą jest, że przychodzi tu niewiele psów, a jeśli już są to jest to jedynie „pit stop” w ludzkim spacerze to może być trudno poznać inne psy i ich właścicieli oraz zawierać psie przyjaźnie, a ja akurat lubię choć trochę wiedzieć czego się spodziewać przychodząc w tego typu miejsce…

Podsumowując:
+ zróżnicowanie podłoża i szaty roślinnej
+ kłody drewna, stanowiące przeszkody
+ kameralny
+ blisko Jeziora Rusałka

– duża część podłoża to piach, co owocuje kurzem w dni suche i błotem w dni mokre
– stosunkowo niewielki, a więc niepodzielony, czyli w razie kłopotów w komunikacji z innymi psami, może to oznaczać koniec biegania
– potencjalna duża losowość towarzyszy zabaw
– brak cienia
– brak schronienia przed deszczem
– brak oświetlenia

Jeśli podobał Ci się ten wpis i chcesz wesprzeć nasze podróże: